Półfinał Ligi Mistrzów pod znakiem dolara.

Środowe starcie PSG z Manchesterem City, przez wielu zapowiadane jest jako starcie pomiędzy dwoma arabskimi szejkami. Poza wielkimi pieniędzmi jednak zapowiada nam się naprawdę ciekawe widowisko.

Droga do półfinału

Zacznijmy od przypomnienia jaką ścieżkę przeszły zespoły w tej edycji Ligi Mistrzów. Obie drużyny wygrały swoje grupy, jednak ich drogi do awansu były kompletnie inne. PSG po trzech meczach zanotowało ledwie 3 pkt. Ostatecznie jednak udało im się wygrać pozostałe mecze. Drużyna Manchesteru natomiast wygrała pięć z sześciu spotkań grupowych i straciła przy tym tylko 1 bramkę. W 1/8 Paryżanie zdeklasowali FC Barcelonę w dwumeczu 5:2 (4:1 i 1:1). Podopieczni Pepa Guardioli z niemniejszą łatwością rozprawili się z niżej notowaną Borussią Moenchengladbach (2:0 i 2:0). Los w ćwierćfinale na drodze dzisiejszych bohaterów postawił dwie niemieckie drużyny. Maurcio Pochetino wraz ze swoją drużyną mierzyli się z Bayernem monachium i wyszli z tego starcia zwycięsko dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe (3:2 i 0:1).

Ciut łatwiej chociaż nie bez problemów Obywatele rozprawili się z Borussią Dortmund (2:1 i 2:1).

Moje typy na mecz

Zarówno Francuzi jak i Anglicy dysponują olbrzymim potencjałem szczególnie ofensywnym, jednak uważam, że doświadczenie piłkarzy takich jak Keylor Navas czy Neymar oraz atut własnego boiska pomoże odnieść zwycięstwo drużynie z Paryża i przybliżyć ich do drugiego finału z rzędu.

Mój typ: 2:1